poniedziałek, 30 czerwca 2014
sto osiemdziesiąt cztery - Rattus i Szczurołap
sobota, 28 czerwca 2014
sto osiemdziesiąt trzy - wyznanie
piątek, 27 czerwca 2014
sto osiemdziesiąt dwa - tył sukienki
czwartek, 26 czerwca 2014
sto osiemdziesiąt jeden - Aussie na koniec
poniedziałek, 23 czerwca 2014
sto osiemdziesiąt - Jarmark Świętojański 2014
Ostatnio czasu brak. Na myślenie. Na robienie. Na cokolwiek. Wrócę jak się wyśpię, a tymczasem zostawiam Was ze zdjęciem z tegorocznego Jarmarku Świętojańskiego pod Wawelem.
Nr 180 na dobranoc.
czwartek, 19 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt dziewięć - Bielsko-Biała
Na początku tygodnia wybraliśmy się z W. na wycieczkę do Bielska-Białej. Właściwie to bardziej wyprawa w interesach niż celach turystycznych, ale ponieważ mieliśmy aż dwa dni udało się zobaczyć część miasta.
Po zameldowaniu w hotelu podjechaliśmy do Galerii Sfera. Muszę przyznać, że to jedna z lepiej urządzonych galerii handlowych. W dodatku jest ogromna! Plusem jest to, że jest tuż koło ścisłego centrum miasta. Mogliśmy więc zostawić autko na bezpłatnym parkingu i zwiedzić co nieco. Chodziliśmy wzdłuż głównej ulicy, która przypominała mi trochę ulicę Floriańską w Krakowie (nie pamiętam jej nazwy). Wstąpiliśmy do paru sklepów (btw., czemu w Bielsku-Białej co 2 metry znajduje się sklep 'Wszystko po 3, 4, 5 zl'?) oraz zjedliśmy obiad w Zagros Kebab (bardzo smaczne kebaby!). Odwiedziliśmy chyba wszystkie place w centrum ;-) w ogóle dzięki bardzo fajnemu oznakowaniu miasta można sobie tak chodzić i chodzić bez końca. Na sam wieczór po zakupach spożywczo-pitnych wróciliśmy do hotelu akurat na Braveharta (jeden z ulubionych filmów W.). We wtorek rano wymeldowaliśmy się z hotelu, pojechaliśmy do Bielstylu po materiały i poszliśmy odwiedzić zamek :-) muszę stwierdzić, że robi wrażenie. Jest odrestaurowany i choć został wzniesiony w XIV wieku to po wielu przejściach z rąk do rąk zmienił wygląd. Teraz z zewnątrz jak i wewnątrz wygląda podobnie jak w XIX wieku... Jako wielbicielka zamków bardzo byłam rada z możliwości odwiedzenia zamku w Bielsku-Białej.
Miasto jest dość sympatyczne i różnorodne. W centrum można znaleźć postaci z dawnych bajek ;-) obok nowoczesnej galerii handlowej stoi pawilon sklepowy rodem z PRL'u. Masz dzień wolny - zobacz Bielsko-Białą.
Na dobranoc zamek i numer 179 ;-)
sobota, 14 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt osiem - wystawa klocków Lego
piątek, 13 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt siedem - Babadook
Odkąd W. ma urlop spędzam dni bardzo aktywnie :-) wczoraj wybraliśmy się na nowy horror 'Babadook'. Jest on reklamowany jako jeden z najoryginalniejszych i najciekawszych horrorów ostatnich lat. Nie ukrywam, że jestem dość strachliwą osobą i po seansie jakiegokolwiek hororru boję się w nocy pójść do toalety. W. się wtedy ze mnie śmieje. No cóż, nic nie poradzę na to, że mam wybujałą wyobraźnię i później potwory nawiedzają mnie w różnych miejscach.
Ok, ale kilka słów na temat 'Babadooka'. Film ciekawy i jak dla mnie nieprzewidywalny. Najgorsze jest to, że nie do końca wiadomo czy głównych bohaterów coś nawiedzało czy może wpadli w jakąś pschozę. Straszną i schizofreniczną atmosferę pogłębiają zdjęcia polskiego operatora Radka Ładczuka. No i zawsze będę podziwiać dzieciaki, które potrafią tak zagrać w takim filmie. Jak się nie boicie to koniecznie idźcie na 'Babadooka'.
Straszny nr 177!
czwartek, 12 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt sześć - wieś
Nr 176, czyli zdjęcie na tło do Windowsa ;-)
czwartek, 5 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt pięć - fragment ootd
środa, 4 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt cztery - kwiatowo
Kwiatowa środa i numer 174 :-)
wtorek, 3 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt trzy - Filmowe Samochody
niedziela, 1 czerwca 2014
sto siedemdziesiąt dwa - Aussie
- Szampon Miracle Moist 300 ml,
- Odżywkę Miracle Moist 250 ml,
- 3 Minute Miracle Reconstructor 250 ml,
- Spray Miracle Recharge Moist 250 ml,
- 10 x szampon do włosów Miracle Moist 75 ml,
Nr 172 i paczka z kosmetykami :-)