piątek, 27 września 2013

pięćdziesiąt siedem - portret

W wolnych chwilach zajmuję się modelingiem (nie wyglądam, prawda? ;-P). Wczoraj poznałam znaczenie słów "jestem modelką" od innej strony: pozowałam na egzaminie wstępnym na grafikę na Wydziale Sztuki UP. Wydaje mi się, że niestety nie zostałam na żadnym z dziesięciu portretów pokazana tak, że mogłabym krzyknąć: "to jestem ja!" ;-) na tym jestem chyba najbliżej "siebie". Tylko ta mina jakbym była wściekła (a nie byłam). Przez większość czasu chciało mi się śmiać (to jak mierzyli mnie palcem i jak co chwilka wychylali się zza sztalug!), a przez ostatnie półtorej godziny byłam bardzo znudzona ;-) bardzo fajne doświadczenie :-)

Na dziś zdjęcie z numerem 57 ;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz