poniedziałek, 15 lipca 2013

dziesięć - arika

Sytuacja z dzisiaj: nad Krakowem widać pionowy słup deszczu. Mój brat nadbiega i woła: 'Patrz, co się dzieje na niebie! W sam raz na Zdjęcie Dziennie!'. Podbiegam i faktycznie! Dokładnie nad centrum słup wody, niesamowity widok. Zaczynam robić zdjęcia talefonem, a brat ze zdziwieniem zauważa: 'Ale czemu nie robisz lustrzanką?'. Myślę i myślę... przecież wie, że od dawna nie mam lustrzanki... I mnie strzeliło! No przecież mam aparat cyfrowy, który koleżanka zostawiła na jednym wyjeździe i który wciąż siedzi u mnie :-D niestety, nie będę korzystała z cudzego sprzętu. Na telefonie też widać deszczowe zjawisko.

Na zdjęciu nr 10 atrakcja obozu zakonnego w Nowym Brzesku - labrador Arika :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz