środa, 30 lipca 2014

sto dziewięćdziesiąt sześć - żelki

Pogoda dopisuje! Nawet jak niebo jest troszkę zachmurzone to i tak termometry wskazują ponad +27 st. C. Uwielbiam taką pogodę. Nawet w mieście. Choć marzy mi się wypad na weekend nad jakąś wodę. Tydzień po Ogrodzieńcu mamy wolny weekend, więc może W. da się namówić na jakiś mały wypadzik gdzieś poza Kraków... :-) zobaczymy...

Nr 196 i przysmak dla którego dałabym się pokroić ;-)


3 komentarze:

  1. jesli ten tydzien to jest 9 sierpnia to ja mam propozycje ;- )

    OdpowiedzUsuń
  2. taka pogode uwielbiam!!! Zimo zostan gdzie jestes :) Na zelki musze miec super ochote zeby sobie przegryzc :D

    OdpowiedzUsuń