sobota, 3 stycznia 2015

dwieście pięćdziesiąt jeden - filiżanki

Mój pierwszy post w 2015 roku! Lepiej późno niż wcale, prawda? Bardzo chciałabym, żeby ten blog z nowym rokiem był coraz lepszy. Żebym posty dodawała regularnie. I abyście Wy, czytelnicy, chętnie tutaj zaglądali. Jednak czasem nasze plany nie idą zgodnie z... hm, cóż planem ;-) będę bardzo się starać, by coś tutaj ruszyło do przodu. Mam nadzieję, że już za 3-4 miesiące będę mogła Was raczyć zdjęciami z lustrzanki. Może też jakimiś książkowymi radami (z których będę korzystać) lub moimi eksperymentami. A może nawet jakimiś challengami fotograficznymi? ;-) nie mniej to dopiero za 4 miesiące. Wytrzymacie? ;-)

Nr 251 i prezent od brata i bratowej W. dla nas :-) 


2 komentarze: