Szykuje się bardzo intensywny tydzień! Można rzec, że znów na chwilę poczuję się jak w sezonie rekonstrukcyjnym :-) choć oprócz tego będzie jeszcze testowanie gry, wypad na kiermasz świąteczny na Rynku oraz recenzja Braun Face 820.
Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie picia herbatki bez soku z pigwy. Zastępuję nim zwykłą cytrynę. Jakiś czas temu mama zrobiła domowej roboty sok z pigwy (nie ma go na zdjęciu, gdyż jego buteleczka nie wygląda reprezentacyjnie). Taka gorąca herbatka z książką stanowią idealny duet pod koc.
Nr 238 :-)
ja chyba jednak nadal zostane przy cytrynce :D
OdpowiedzUsuń