poniedziałek, 1 grudnia 2014

dwieście trzydzieści osiem - sok z pigwy

Szykuje się bardzo intensywny tydzień! Można rzec, że znów na chwilę poczuję się jak w sezonie rekonstrukcyjnym :-) choć oprócz tego będzie jeszcze testowanie gry, wypad na kiermasz świąteczny na Rynku oraz recenzja Braun Face 820.

Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie picia herbatki bez soku z pigwy. Zastępuję nim zwykłą cytrynę. Jakiś czas temu mama zrobiła domowej roboty sok z pigwy (nie ma go na zdjęciu, gdyż jego buteleczka nie wygląda reprezentacyjnie). Taka gorąca herbatka z książką stanowią idealny duet pod koc.

Nr 238 :-)


1 komentarz: