piątek, 31 stycznia 2014

sto dwadzieścia pięć - kolczyki gwiazdki

Jak wspominałam we wcześniejszym poście, uwielbiam biżuterię :-) jak byłam młodsza to mama stwierdziła, że chyba jestem sroką, bo lubię wszystko co się błyszczy. Do dziś mi to zostało. Lubię ładne rzeczy. Lubię biżuterię z kryształkami. Lubię niestandardowe ozdoby. 

Po części zamiłowanie do takich oryginalnych rzeczy umocniły we mnie przedmioty metaloplastyczne ;-D no nie przejdę obojętnie koło oryginalnej biżu. I wcale nie musi kosztować milionów i być trudno dostępna. Kolczyki ze zdjęcia wypatrzyła mi Agatka w Avonie :-) kosztowały 8 zł, a są naprawdę śliczne: małe, słodkie i kojarzące się z zimą. Lub z kosmosem.

Teraz moim podstawowym problemem jest ładne schowanie biżuterii. Żeby była pod ręką i żeby się nie plątała. Ktoś mnie poratuje jak to zrobić??

Na dziś nr 125 i zdjęcie błyskotki ;-)


6 komentarzy: