wtorek, 6 maja 2014

sto sześćdziesiąt - zwykłe

Trochę mnie nie było. Wiadomo - majówka ;-) trochę wyjazdów, trochę kłopotów i trochę grilla. Dużo leniwych dni i wiele przygotowań do pierwszego turnieju w sezonie. Trochę zawieruchy. Ale wrócę i na spokojnie poopisuję co i jak.

Nr 160 i lenistwo ;-)


3 komentarze:

  1. fajne kapcie;))
    pozdrawiam serdecznie :)
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze trzeba znalezc czas na troche leniuchowania :D

    OdpowiedzUsuń